Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi arizona74 z miasteczka Opoczno. Mam przejechane 49068.00 kilometrów w tym 1559.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 1620 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy arizona74.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 150.00km
  • Czas 09:10
  • VAVG 16.36km/h
  • Temperatura 38.0°C
  • Sprzęt PERITUS SILVA
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kraków Ljubljana Etap 7 Zagrzeb Ljubljana

Sobota, 26 lipca 2014 · dodano: 19.08.2014 | Komentarze 2

Ostatni etap obolały ale dałem rade.
Ljubljana Centrum Koniec Tygodniowej Wyprawy
Ljubljana Centrum Koniec Tygodniowej Wyprawy © arizona74
Po drodze mozna spotkac takie ciekawe znaki i wielu rowerzystów
Po drodze można spotkać takie ciekawe znaki i wielu rowerzystów © arizona74
Po drodze cały czas pod góre
Po drodze cały czas pod górę © arizona74
Ciekawy pomnik  w połowie drogi
Ciekawy pomnik w połowie drogi © arizona74
Zaczyna padac znowu masacra
Zaczyna padać znowu masacra © arizona74
Ljubjana Centrum
Ljubjana Centrum © arizona74
Małe to miasto do zwiedzenia w 39 minut
Małe to miasto do zwiedzenia w 39 minut to max  © arizona74
I to by było na tyle Dworzec w Ljubljanie KONIEC
I to by było na tyle Dworzec w Ljubljanie KONIEC © arizona74





Komentarze
arizona74
| 19:54 wtorek, 19 sierpnia 2014 | linkuj Była to moja najtrudniejsza z wypraw wystarczy spojrzeć na temperatury w drugi dzień zrobiłem 240 km w temperaturze ponad 41 stopni a trasa jaka pokonałem na Słowacji w tym dniu masacra zero cienia zero drzew tak jak to jest w Polsce przy drogach ( jedyny przyjemny odcinek w cieniu to jakieś 20 km ze Streczna do Żyliny ścieżka rowerowa). To po pierwsze drogi którymi jechałem stawiały straszny opór przy moich oponach do tego stopnia że choć wyjechałem na prawie nowych oponach to jedna musiałem wymienić w Szombathely a druga zaraz po powrocie do domu...... po prostu się starły . I teraz po trzecie nie miałem sakw ale miałem plecak z pewnej znanej firmy z f który ważył jakiej 10 -15 kilo strasznie razem ze mną obciążał tylne koło.
Na takie tygodniowe wypady mysle plecak jest jednak lepszy można pokonać dłuższy dystans niż z sakwami.A po czwarte to cały czas jechałem na południe także od rana do wieczora grzało niesamowicie.
Gość | 15:32 wtorek, 19 sierpnia 2014 | linkuj Czy cala trase przejechales na lekko, tzn. bez zadnych sakw i tym podobnych wynalazkow? Ta torebka podsiodlowa nie wyglada na zbyt pojemna.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa mpree
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]